Hala „Energia” kolejny rok za sprawą PGE Skry Bełchatów będzie areną zmagań najlepszych siatkarzy w Europie, którzy będą rywalizować w Lidze Mistrzów. Dla sportowej dumy naszego miasta będzie to dwunasty start w fazie grupowej tych elitarnych rozgrywek. Zadebiutowała w nich w październiku 2005 r., gdy przyszło jej zagrać ze sławnym Lokomotiwem Biełgorod.
„Energia” jest domem dla PGE Skry od 14 sierpnia 2006 r. Od tamtej pory obiekt przy ul. Dąbrowskiego 11 był miejscem wielu spotkań, na różnych poziomach rozgrywek. Europejskie puchary goszczą w nim od 2006 r., a wygrane 3:2 spotkanie z greckim Olympiakosem Pireus zapoczątkowało ten etap.
Po dziś dzień w „Energii” gościli siatkarscy potentaci aż z trzynastu krajów, w tym m.in. z Rosji, Włoch, Grecji, Niemiec czy Hiszpanii. Dało to łącznie 17 spotkań, z których żółto-czarni wygrali aż 13. Pozwoliło im to na radość po 43 wygranych setach, przy 22 przegranych. Na ten stan rzeczy złożyły się spotkania w latach 2006-2009 oraz 2014-2017. Po powrocie na Dąbrowskiego – wygrany 3:0 mecz z belgijskim VC Antwerpen 19 listopada 2014 r. – bełchatowianie w Europie są niepokonani.
Warto przypomnieć, że sezonie 2013/2014 PGE Skra zaliczyła epizod w Pucharze CEV, gdzie dotarła do półfinału. Na tym etapie przegrała dwumecz z rosyjską Gubierniją Niżny Nowogród, a domowe mecze w ramach tych rozgrywek również rozegrała w Bełchatowie. Poza naszą halą „Energetyczni” w roli gospodarza spotkań Ligi Mistrzów występowali w Hali Widowiskowo-Sportowej przy ul. 1-go Maja 61 (6 spotkań), w wieluńskiej Hali Sportowej (1 mecz) oraz w dwóch łódzkich halach – Atlas Arenie oraz Hali Sportowej MOSiR (łącznie 32 spotkania).
Na inaugurację sezonu 2017/2018 Ligi Mistrzów PGE Skrze przyjdzie zagrać w hali „Energia” 6 grudnia 2017 r. o godz. 18 z francuskim Chaumont VB. Dodatkowo w gr. C występują jeszcze dwa rosyjskie giganty, Dynamo Moskwa i Lokomotiw Nowosybirsk.